Jak zniszczyć państwo
Reading Time: 5 minutesJurij Bezmienov to były radziecki dziennikarz i agent wywiadu, jeden z wyróżniających się pracowników agencji informacyjnej Novosti. W 1967 roku z polecenia komórki wywiadowczej KGB związał się z pismem „Россия Сегодня” (w wolnym tłumaczeniu „Russia Today”). Bezmienov był ekspertem w dziedzinie technik dezinformacji i dywersji ideologicznej. W 1970 roku zbiegł do Kanady i przyjął tożsamość Tomas Schuman. Ostatecznie zamieszkał w USA, gdzie zajmował się głównie prowadzeniem szkoleń w zakresie dezinformacji, przewrotu ideologicznego oraz technik wykorzystywanych do przejęcia kontroli nad atakowanym państwem. Do historii przeszedł głównie za sprawą słynnego wykładu „Jak zniszczyć państwo”.
Ten słynny agent regularnie podkreślał, że w przeciwieństwie do opartych na kliszach wyobrażeń kulturowych działalność agenturalna jest jawna i sprowadza się przede wszystkim do aktywności ideologicznej, profilującej społecznie, bardzo często dziennikarskiej. Szpiegostwo to jedynie 15% pracy agentury. „W przeciwieństwie do słownika oksfordzkiego, w sowieckiej terminologii dywersja oznacza odwracanie uwagi od wrogiej działalności podjętej w celu zniszczenia danego państwa, narodu lub określonego terytorium przeciwnika. Problem polega na tam, że w zachodniej cywilizacji działanie tego typu nie jest postrzegane jako łamanie prawa, nie można go ścigać jako przestępstwa. Żeby przewrót ideologiczny się udał, musi on przebiegać w obu kierunkach. Nie da się tego dokonać, kiedy przeciwnik nie chce w nim aktywnie uczestniczyć. Dywersant musi otrzymać odpowiedź zwrotną swojego ataku. Stany Zjednoczone spełniają ten wymóg”.
Demoralizacja
Bezmienov uważał, że zaatakowanie i ostatecznie zniszczenie państwa przebiega w czterech wyraźnych etapach: demoralizacji, destabilizacji, kryzysu i normalizacji. Demoralizacja trwa od piętnastu do dwudziestu lat, gdyż właśnie tyle czasu potrzeba, by ukształtować światopogląd jednego pokolenia. Proces ten odbywa się to poprzez wywieranie wpływu za pomocą mediów, kultury popularnej, technologii, infiltracji, propagandy i kontaktu bezpośredniego. Na tym etapie zaatakowane są: obyczaje, normy kulturowe, struktura władzy, religia, system edukacji, życie społeczne, porządek publiczny i sfera pracownicza.
Klasyczna religia zostaje brutalnie zaatakowana, rozmydlona, a w końcu zastąpiona rozmaitymi prądami i ateistycznymi kultami traktowanymi tak, jakby były religiami. „Chodzi o to, by wyznawane przez społeczeństwo dogmaty ulegały stopniowemu zniszczeniu, aby przestały stanowić najwyższy cel religijny utrzymujący ludzi w kontakcie z istotą najwyższą. Celem jest odciągnięcie uwagi ludzi od prawdziwej wiary na rzecz wielu różnych wyznań i systemów duchowych”.
Podczas etapu demoralizacji następuje bardzo silna dewaluacja życia społecznego. „Tradycyjne instytucje życia publicznego zostają zastąpione organizacjami sztucznymi. Celem ataków jest to, by zabrać ludziom inicjatywę, pozbawić odpowiedzialności, zniszczyć naturalnie istniejące więzi łączące poszczególne osoby, grupy osób i całe społeczeństwo, a w końcu zastąpić je sztucznie utworzonymi biurokratycznymi ciałami kontrolnymi”.
Destrukcji ulega również organizacja administracji publicznej. „Organa tradycyjnie pochodzące z wyboru społeczeństwa samozwańczo są zastępowane przez całkowicie sztuczne twory – różne zespoły ludzi, kolegia, których nigdy nikt nie wybierał. Następuje powolna erozja struktury władzy za sprawą jednostek i grup ludzi, którzy nie posiadają ani kwalifikacji ani woli narodu”.
Destabilizacja
Kiedy na podstawowym poziomie funkcjonowania społecznego nic już nie działa tak, jak powinno, kiedy ludzie zaczynają mieć problemy z odróżnianiem dobra od zła i nie wiedzą już, co jest normalne, a co nie, następuje rozdział drugi – destabilizacja. To etap, w którym zaczynają sypać się wszelkie pożyteczne instytucje zaatakowanego państwa. Coraz trudniej jest wówczas udowodnić, że określone redakcje, fundacje, partie czy organizacje społeczne podejmują działalność wywrotową, gdyż ich aktywność uznawana jest za formę edukacji lub działalność pozytywną, prospołeczną.
Jest to stadium, w którym następuje bardzo silna radykalizacja relacji międzyludzkich. Ludzie nie potrafią dogadać się już nawet w najprostszych sprawach. Niemożliwe jest osiągnięcie kompromisu i porozumienia między współmałżonkami, sąsiadami, kolegami z pracy, znajomymi. Społeczeństwo staje się wyraźnie podzielone i skłócone, zaczynają się walki wewnętrzne. Na tym etapie następuje rozpad religii – przywódcy duchowi zaczynają pozbywać się zasad własnej wiary, dopuszczając dwuznaczność ideową i relatywizm moralny.
Kryzys
Trzecim rozdziałem jest kryzys. Zazwyczaj wtedy atmosfera jest już tak gorąca, że agresor nie musi wiele robić, by osiągnąć swój cel. Społeczeństwo samo dopełnia dzieła zniszczenia, wychodząc na ulice, paląc samochody, mordując i demolując wszystko na swojej drodze. W czasie kryzysu przestają funkcjonować kluczowe systemy aparatu państwowego – sądownictwo, prokuratura, policja, wojsko. Przestępstwa nie są już postrzegane jako zbrodnie, a policja i armia nie chronią już własnych obywateli, lecz zwracają się przeciwko nim. Szkoły i uniwersytety zaczynają forsować rzeczy, które jeszcze do niedawna były uznawane za absurdalne. Następuje społeczne i administracyjne trzęsienie ziemi, państwo się rozpada.
Normalizacja
Ostatnim etapem omawianego procesu jest normalizacja, która z normalnością nie ma jednak nic wspólnego. Jest raczej jej przeciwieństwem, odwróceniem dotychczasowych zasad, wartości i znaczeń. Normalizacja to stabilizacja narzucona siłą. Rewolucja zostaje oficjalnie zakończona, następuje zabetonowanie nowopowstałego systemu: powołuje się do życia nowy rząd i ustanawia nowe prawo. Wszelacy aktywiści, rewolucjoniści, postępowi profesorowie i działacze społeczni wracają do domów, gdyż nie są już potrzebni – państwo zostało zniszczone od wewnątrz. Na zgliszczach starego systemu powstaje nowy.
Ponury wizjoner
Nie da się ukryć, że nauka Jurija Bezmienova przeraża, kiedy na naszych oczach spełnia się wszystko, o czym mówił czterdzieści lat temu. Cywilizacja zachodnia (USA, Kanada, Unia Europejska, Wielka Brytania i Australia) została zaatakowana bakterią Marksa, komunistyczną chorobą, w której wykorzystano możliwości brutalnej indoktrynacji szkolnej i agresywnej propagandy medialnej.
Społeczeństwo Zachodu zostało moralnie i administracyjnie zniszczone przez wieloletnie promowanie aborcji i pluralizmu płciowego przy jednoczesnym ograniczaniu wolności słowa, swobody gospodarczej i praw do samostanowienia. „Zachód żyje złudzeniem. Politycy, media, system szkolnictwa od dekad produkują fikcję, że panuje pokój, kiedy naprawdę trwa niewypowiedziana totalna wojna przeciw podstawowym wartościom i fundamentom, na których opiera się istnienie zachodniej cywilizacji”.
Celem każdej rewolucji zawsze jest to samo – ubezwłasnowolnienie ludzi za pomocą haseł głoszących ideę wolności, równości i sprawiedliwości społecznej. Ostatecznie powstaje ustrój, który z powyższym nie ma nic wspólnego. Jurij Bezmienov przestrzegał Zachód przed groźbą zainstalowania komunizmu przez ZSRR. Nie przewidział jednak, że zostanie to zrobione przez decydentów samego Zachodu.