Mikrofalowa broń obezwładniająca w Polsce
Reading Time: 3 minutesPolskie wojsko i naukowe ośrodki badawcze od siedmiu lat pracują nad zaawansowaną technologią unieszkodliwiania ludzi. Chodzi o mikrofalową broń obezwładniającą, która w Stanach Zjednoczonych nazywa się ADS (Active Denial System).
ADS to nieśmiercionośna broń mikrofalowa o ukierunkowanej energii opracowana przez armię USA i zaprojektowana do zabezpieczania baz wojskowych i kontroli tłumu. Broń tę nazywa się również promieniem cieplnym, ponieważ działa poprzez ogrzewanie powierzchni celów, takich jak skóra ludzka.
W pojeździe wojskowym instaluje się transmiter mikrofalowy, który produkuje falę elektromagnetyczną o częstotliwości 90-95Ghz. Następnie fala ta odbija się od anteny, która nakierowuje strumień energii na konkretną osobę bądź osoby. Kiedy cel ataku znajdzie się w zasięgu strumienia, czuje jakby płonęła mu skóra. W ten sposób można szybko i skutecznie unieszkodliwić każde zgromadzenie, protest czy manifestację.
ADS działa poprzez emisję wiązki dużej mocy fal 95 GHz, co odpowiada długości fali 3,2 mm. Energia fal milimetrowych tej broni działa na podobnej zasadzie jak kuchenka mikrofalowa, pobudzając cząsteczki wody i tłuszczu w skórze i natychmiast ogrzewając je poprzez ogrzewanie dielektryczne. Broń mikrofalowa bazuje na źródłach żyrotronowych, czyli produkujących gorącą plazmę za pomocą fuzji jądrowej.
Polska zajmuje się produkowaniem tej technologii od początku 2015 roku. Informację o projekcie można znaleźć na stronie Politechniki Wrocławskiej: “Na Wydziale Elektroniki realizowany jest projekt pod nazwą Mikrofalowa broń obezwładniająca w ramach strategicznego programu badań naukowych i prac rozwojowych na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa pn. Nowe systemy uzbrojenia i obrony w zakresie energii skierowanej“.
Projekt finansuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, liderem konsorcjum jest PIT-RADWAR Spółka Akcyjna. Konsorcjantami projektu są Politechnika Wrocławska, Politechnika Warszawska i Wojskowa Akademia Techniczna im. J. Dąbrowskiego. Kierownikiem Zespołu Wykonawców w Politechnice Wrocławskiej jest prof. dr hab. Edward Pliński.
Nr Umowy o dofinansowanie: DOB-1-2/1/PS/2014. Celem projektu jest opracowanie mobilnej broni obezwładniającej opartej na żyrotronowym źródle fal milimetrowych pracującym w paśmie 90 GHz, o mocy wyjściowej fali ciągłej 50 kW. Okres realizacji: 30.12.2014 – 29.12.2023. Kwota dofinansowania wynosi 51 754 490,00 PLN.
Testy na więźniach
20 sierpnia 2010 roku Departament Szeryfa w Los Angeles ogłosił chęć przetestowania tej technologii na więźniach Aresztu Śledczego w Pitchess w Los Angeles, oświadczając, że zamierza ją wykorzystać w sytuacjach takich jak bunt więźniów. W testach zaobserwowano pęcherze wielkości grochu w mniej niż 0,1% ekspozycji ADS, co wskazuje, że urządzenie spowodowało oparzenia powierzchniowe drugiego stopnia.
Powodowane oparzenia promieniowaniem są podobne do oparzeń mikrofalowych, ale tylko na powierzchni skóry z powodu zmniejszonej penetracji krótszych fal milimetrowych. Temperatura powierzchni celu rośnie, dopóki emituje się wiązkę fal, w tempie podyktowanym materiałem celu i odległością od nadajnika, a także częstotliwością i poziomem mocy ustawionym przez operatora.
Krótkie fale milimetrowe stosowane w ADS przenikają tylko górne warstwy skóry, przy czym większość energii jest absorbowana w granicach 0,4 mm, podczas gdy mikrofale przenikają do tkanki ludzkiej na głębokość około 17 mm. Efekt ADS u ludzi występuje w temperaturze nieco wyższej niż 44 °C, chociaż oparzenia pierwszego stopnia występują przy 51 °C, a drugiego stopnia przy 58 °C. Poniższe wideo przybliża rozumienie tej technologii.
Większość badanych ludzi osiągnęła próg bólu w ciągu trzech sekund i żaden nie był w stanie wytrzymać dłużej niż pięciu sekund. Rzecznik Laboratorium Badawczego Sił Powietrznych USA opisał swoje doświadczenie podczas testu systemu: “Przez pierwszą milisekundę czuło się, jakby skóra się rozgrzewała. Potem robiło się cieplej i cieplej, a ty poczułeś się, jakbyś płonął. Gdy tylko znajdziesz się z dala od tego promienia, skóra wraca do normy i nie ma bólu”.
Podsumowując – kolejny raz za nasze pieniądze rząd produkuje technologię, której najprawdopodobniej nie będzie wykorzystywać gdzieś daleko stąd “dla naszego bezpieczeństwa”, tylko na miejscu do kontrolowania własnych obywateli. Już teraz w wielu miastach świata montuje się kamery z systemami rozpoznawania twarzy. Nietrudno sobie wyobrazić, by w niedalekiej przyszłości anteny ADS były instalowane równolegle do monitoringu miejskiego po to, by straż miejska i policja miały możliwość natychmiastowego reagowania na “zachowania zagrażające porządkowi publicznemu”.
źródła:
https://weka.pwr.edu.pl/badania/projekty
http://www.elektronikjk.com/nowe_technologie/4.html