Na czym polega zachód Słońca?
Reading Time: 3 minutesZ poniższego wpisu dowiesz się, jak działa cykl dnia i nocy. Postanowiłem zacząć tłumaczyć podstawy, bo masa ludzi ma z tym problem. W kolejnych tekstach postaram się nakreślać najważniejsze aspekty funkcjonowania rzeczywistości.
Zdecydowana większość ludzi nie rozumie, że obserwowana przez nas rzeczywistość jest optyczna, a nie fizyczna. To znaczy, że jej manifestacja wizualna jest relatywna, pozorna, względna. Wszystko, co widzimy, zależy od prawa perspektywy, czyli doskonale znanej malarzom i architektom zasady postrzegania rzeczywistości sprowadzającej przestrzeń do jednego miejsca – tak zwanego punktu zbieżności perspektywy (zwanego również znikającym punktem).
Perspektywa widzenia z kolei uzależniona jest głównie od ogniskowej narządu rejestrującego (w przypadku ludzkiego oka jest to 50 mm). Nie jesteśmy w stanie widzieć w nieskończoność, ludzkie oczy nie postrzegają obiektów znajdujących się poniżej określonego kąta.

Wschody i zachody Słońca polegają, jak sama nazwa wskazuje, na ruchu Słońca, na jego wyłanianiu się zza linii horyzontu (granicy widzenia) i przekraczaniu tej linii pod wieczór. Każdego dnia Słońce zatacza krąg nad Ziemią – przychodzi ze wschodu, odchodzi na zachód.
W trakcie zachodzenia Słońce oddala się, a wraz z odległością pozornie obniża swoją wysokość. Wreszcie przekracza punkt zbieżności perspektywy, schodzi za linię horyzontu, czyli za granicę widzenia. To samo zjawisko możesz obserwować w światłach ulicznych latarni. Wszystkie zawieszone są na jednakowej wysokości, ale im dalej od obserwatora się znajdują, tym niżej wydają się być nad Ziemią.

Ludzie bardzo często twierdzą, że gdyby Ziemia była płaszczyzną, zawsze i wszędzie panowałby dzień. To nie działa w ten sposób, ponieważ ograniczają nas rozmiary i odległości. Ziemia jest ogromna, a lokalne i stosunkowo niewielkie Słońce znajduje się zaledwie trzy tysiące mil nad nami. Nie sposób obserwować Słońca przez całą dobę, dlatego że w danym okresie czasu oświetla tylko niewielką część Ziemi.
Dokładnie tak samo, jak światło żarówki nie oświetla całej ściany. Bakteria żyjąca na tej ścianie nie widzi żarówki, bo nie pozwala jej na to perspektywa, znajduje się w strefie nocy. Słońce oddala się, przekracza granicę widzenia (punkt zbieżności perspektywy), zatacza pętlę nad Ziemią i rano znów pojawia się od wschodu, wyłania się zza linii horyzontu, odwracając proces opisany powyżej.

Będąc nad morzem lub oceanem, jesteś w stanie odpowiednim aparatem wyciągnąć zachodzące Słońce ponownie nad horyzont (szczegóły dobrze przybliża poniższy materiał od 3:17). Gdyby zachód Słońca polegał na ruchu Ziemi, manipulowanie ogniskową obiektywu (tzw. zoom optyczny) niczego by nie zmieniało. Nie wyciągałoby Słońca nad linię wody, bo byłoby one zasłonięte przez fizyczną barierę.
Tymczasem wystarczy przybliżyć obraz zachodzącego Słońca za pomocą zmiany ogniskowej obiektywu, by znów widzieć je powyżej linii horyzontu. Coś takiego jest możliwe wyłącznie na płaszczyźnie. Wschody i zachody Słońca są dokładnie tym, czego doświadczasz każdego dnia – przybliżaniem i oddalaniem się Słońca.
NA STRONIE NIE MA REKLAM
BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA WSPARCIE
https://buycoffee.to/typex.info

