typex.info

SYSTEM

Oszustwo paliwa lotniczego

Reading Time: 4 minutesCzym zasilane są samoloty?

29/08/25 4 min

Oszustwo paliwa lotniczego

Reading Time: 4 minutes

Kolejny temat, który siłą rzeczy musi wywołać dysonans poznawczy, jednocześnie niezwykle dający do myślenia. Całe życie mówiono nam, że samoloty pasażerskie zasilane są paliwem lotniczym. No bo jak inaczej miałoby być? Baki paliwa rzekomo znajdują się w skrzydłach samolotu. Czy na pewno tak jest?

według schematu Encyclopedia Britannica Boeing 737 nie ma zbiorników na paliwo

Zasadniczy problem polega na tym, że oficjalna wiedza nie ma sensu, kiedy uwzględni się ilości paliwa spalane przez samoloty pasażerskie. Boeing 777 zużywa średnio 7500 litrów na godzinę lotu, czyli ok 7,5 tony paliwa na godzinę. Jak łatwo policzyć, przy 10-godzinnym locie spala 75 000 litrów, co daje 75 ton paliwa. Co najmniej tyle paliwa musi się zmieścić w skrzydłach, bo oficjalnie tam się je tankuje.

skrzydło Boeinga 737 – połowa powierzchni to elementy ruchome

Zestawmy to sobie z jego wymiarami. Rozpiętość Boeinga 777 wynosi 64,5 metra. Po odjęciu szerokości kadłuba (niecałe 5,8 metra) zostaje 58 metrów łącznej długości skrzydeł, co daje 428 m2 łącznej powierzchni skrzydeł. Mniej więcej połowę skrzydła zajmują elementy ruchome: lotki, klapy i sloty. Zostaje zatem jakieś 214 m2 powierzchni stałej, w której można by umieścić zbiorniki z paliwem.

Średnia grubość skrzydła wynosi 40 cm (grube jest tylko u nasady, 90% długości jest cienkie). To nam daje 85 metrów sześciennych (214 m x 0,4 m = 85 m3). Wychodzi na to, że Boeing 777 mógłby pomieścić 85 000 litrów paliwa, co starczyłoby maksymalnie na 11 godzin lotu.

skrzydła Boeinga 777X są częściowo składane, co jeszcze bardziej sabotuje oficjalną narrację

Długie loty pasażerskie bez lądowania mogą trwać od kilku do nawet 20 godzin w zależności od trasy i linii lotniczych. Rekordowe połączenia, takie jak z Singapuru do Nowego Jorku, mogą wynosić około 18-19 godzin, natomiast najnowsze trasy otwierają drogę do lotów przekraczających 21 godzin, jak połączenie z Guangzhou do Nowego Jorku.

Podróż Boeingiem 777-200LR z Dohy do Auckland w Nowej Zelandii trwa średnio 16,5 godziny. Skoro zużywa on 7500 litrów na godzinę, to podczas takiego lotu spaliłby 123 750 litrów paliwa, o 38 750 litrów więcej niż jest w stanie pomieścić.

tak cienkie są skrzydła Boeinga 737 – gdzie się tam mieści całe paliwo?

Wychodzi na to, że znowu ktoś nas robi w balona. Samoloty pasażerskie nie mogą być zasilane paliwem lotniczym. Po pierwsze nie mają na nie miejsca, po drugie manewrowanie takimi basenami byłoby nierealne, a po trzecie tankowanie trwałoby godzinami, co zmuszałoby pasażerów do wielu godzin koczowania na lotniskach.

Pozostaje też kwestia materiałów: samoloty muszą być lekkie, dlatego robi się je z aluminium i włókna szklanego. To nie są materiały odpowiednie do przyjmowania płynów pod ogromnym ciśnieniem. Paliwo przechowuje się w żeliwnych zbiornikach, których waga przekreśla jakikolwiek sens ultralekkiej technologii konstrukcji samolotu.

Każdy płyn caly czas sie przemieszcza przy skręcaniu, hamowaniu lub przyspieszaniu. Wielotonowy kolos pokroju Boeinga 737 miałby środek ciężkości stale gdzie indziej. Różnice w pilotażu między samolotem zatankowanym pod korek a takim prawie pustym byłyby ogromne.

Jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa – w jaki sposób zabezpiecza się paliwo przed ryzykiem zwarcia systemów elektrycznych? Przecież w skrzydłach biegną tysiące kabli i przewodów. Każda, nawet najdrobniejsza awaria groziłaby śmiertelnym wybuchem.

Skoro więc samoloty pasażerskie nie mogą być zasilane paliwem ciekłym, to czym są zasilane? Otóż silniki turbinowe do siły ciągu wykorzystują sprężone powietrze. Jest to technologia znana zarówno w przyrodzie, jak i w prawdziwej nauce, jednak celowo i świadomie tłumiona przez koncerny naftowe. Firmy lotnicze oszukują klientów bajkami o wysokich kosztach paliwa, bo dzięki temu mogą forsować bardzo wysokie ceny biletów.

Jeśli transportowce powietrzne nie używają paliwa lotniczego, czym są białe wstęgi nieraz widoczne podczas lotu? O ile nie mamy do czynienia z samolotem zrzucającym chemtrails, są to smugi zawierające skroploną parę wodną. Przy spalaniu tlenu powstaje nadmiar wody, który trzeba zrzucać. Wąż z cysterny na lotnisku nie tankuje żadnego paliwa, tylko odsysa nadmiar wody ze skrzydeł.

Gorąco namawiam do obejrzenia powyższych materiałów. Całość możesz zobaczyć także na CDA. Link znajduje się tutaj. Do oglądania na telefonie wymagana jest darmowa aplikacja CDA.

Na koniec małe przypomnienie – ptaki latają dzięki temu, że mają puste kości, ograniczyły masę do maksimum, by móc wznosić się w powietrze. Z kolei samoloty latają dzięki temu, że ich skrzydła są puste w środku. Samolot ze skrzydłami wypełnionymi paliwem o wadze prawie stu ton nigdy nie oderwałby się od ziemi.


NA STRONIE NIE MA REKLAM
BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA DROBNE WSPARCIE
https://buycoffee.to/typex.info