Kolejny błazen udający kosmonautę

Reading Time: < 1 minute

Zastanawialiście się kiedyś, jak się robi “lewitującą w kosmosie” kulkę wodną? Ten filmik wam to wyjaśni, bo oszuści znowu dali się przyłapać z opuszczonymi spodniami. Tym razem mamy klauna z ESA (European Space Agency) nazwiskiem Timothy Peake, którego ustawiono na ekranie telewizyjnym do produkcji efektów tła (takim samym, jakiego używa się w prognozach pogody) z przywiązaną na sznurku piłeczką tenisową, którą później w programie do CGI przerabia się na latającą kroplę wody. Chodzi o to, żeby synchronizować ruch obiektu z rękami i spojrzeniem aktora.