Kosmos nie istnieje

Reading Time: 4 minutes

Kiedyś byłem wielkim miłośnikiem kosmosu. Uwielbiałem oglądać “filmy dokumentalne” na Planete+ czy Discovery, gdzie Morgan Freeman skutecznie mnie programował i urzekał kojącym głosem, “odkrywając tajemnice wszechświata”.

Fascynowały mnie te wszystkie spektakularnie wyglądające galaktyki, obce planety, miliardy gwiazd (z których każda była Słońcem), czarne dziury, supernowe, księżyce, meteoryty. A potem wszystko prysło niczym bańka mydlana – kosmos okazał się jedynie opowieścią, baśnią, świętym Mikołajem dla dorosłych.

Pobudka była bolesna i uwznioślająca jednocześnie, a ja czułem się tak zdradzony jak olśniony. Kiedy raz zobaczysz kłamstwo, dostrzegasz je potem już zawsze i wszędzie, a w przypadku Ziemi i kosmosu dowody dosłownie wylewają się z ekranu.

Znikające fragmenty rakiet kosmicznych, podwieszani na linkach astronauci, zmieniające się rozmiary kontynentów, pęcherzyki powietrza w “przestrzeni kosmicznej”, stosy oszukańczych grafik komputerowych, wpadki sytuacyjne, kłamstwa i manipulacje youtuberów instalujących religię heliocentryczną, brednie mainstreamowych mediów.

Coś, co wydawało mi się absolutnie niemożliwe, okazało się prawdą. Wszystkie agencje kosmiczne są rządowymi studiami filmowymi produkującymi fikcję i wszystkie solidarnie łżą. To niepojęte, w jakiej iluzji żyje obecna cywilizacja. Nikt nigdy nie był w żadnym kosmosie, wszystko powstaje w basenach i studiach filmowych tutaj, na Ziemi. Poniżej znajdziesz kilka przykładów tego gigantycznego oszustwa.

Dym i lustra

Na początek materiał z kanału ODD TV. Fajnie zebrana kompilacja oszustw. Znikające obiekty, unoszące się w górę bąbelki powietrza “w próżni kosmicznej” i stos niedorzeczności w postulatach aktorów agencji rządowych.

Wpadki NASA

NASA zaliczyła całą masę różnych wpadek podczas swoich transmisji na żywo z tak zwanego promu kosmicznego i rzekomej stacji kosmicznej ISS. Oto niektóre z nich.

Moon hoax

Nie, ludzie nigdy nie byli na Księżycu. Najprawdopodobniej dlatego, że Księżyc nie jest skałą, więc nie można po nim chodzić, jeździć autem, grać na nim w golfa i telefonować do prezydenta USA, jak rzekomo miało to miejsce. That’s one small step for man – one giant hoax for mankind.

Chińska gruszka

Ziemia kręci się tak szybko, że zaczyna przypominać gruszkę. W taki właśnie sposób w rzekomym kosmosie bawią się Chińczycy. Tak naprawdę Ziemia mogłaby mieć dowolny kształt – gruszki, banana, beczki, ostrosłupa. Z kilku powodów wybrano kulę. Materiał pochodzi z kanału Real World.

Pod wodą

Wszystkie nagrania ukazujące moduły pojazdów kosmicznych lub tak zwanych astronautów “na orbicie” produkuje się pod wodą w specjalnych basenach. Na niektórych materiałach wyraźnie widać uciekające pęcherzyki powietrza. W poniższym filmie wystarczyłaby jeszcze chwila i rybki by podpłynęły.

Ziemia zwolniła

Tak wyglądał pierwszy spacer na “orbicie ziemskiej”. Porównaj sobie teraz prędkość, z jaką “kręciła się Ziemia” w latach 60′ z tym, co produkowane jest obecnie. Tak się dzieje, kiedy na przestrzeni kolejnych dekad kłamstwo ewoluuje.

Klauni z ESA

Europejska Agencja Kosmiczna nie chce być gorsza od NASA. Z pomocą przybywa aktor Timothy Peake, bawiąc się piłeczką tenisową na tle chromatycznym – dokładnie takim samym jakiego używa się w stacjach telewizyjnych przy produkowaniu prognozy pogody. Teraz już wiesz, jak się robi lewitującą kroplę wody.

Cartoon network

Tak wyglądał start i lądowanie “rakiety kosmicznej” firmy Blue Origin od właściciela Amazonu – Jeffa Bezosa. Przygotuj się na wszechogarniającą sztuczność i efekty specjalne rodem z gimnazjalnego filmu science fiction. And touchdown!

Kosmiczny plankton

Co ma wspólnego SpaceX z wodą? Dokładnie to samo co NASA z wodą. Każdy “lot w kosmos” to nagranie pustej rakiety finalnie spadającej do morza lub animacja komputerowa udającą rzeczywistość. Następnie serwują ujęcia spod wody, a tam już bąbelki, plankton i całe bogactwo podwodnego inwentarza. Ten materiał również pochodzi z kanału Real World.

Latające chipsy

Fajny jest stan nieważkości – taki nie za drogi w produkcji. Wystarczy green screen i pracownik agencji w zielonym kombinezonie, żeby obiekty latały i kręciły się w powietrzu. Na nagraniu Karen Nyberg, aktorka studia filmowego NASA. It’s amazing – the zero gravity. Everything just floats around.

Jak widzisz, NASA i wszystkie inne agencje kosmiczne to po prostu studia filmowe, w których produkuje się filmy science-fiction udające rzeczywistość. Nikt nigdy nie latał w żadnym kosmosie, nikt nigdy nie przebywał na żadnej stacji kosmicznej. Wszystkie nagrania “z kosmosu” kręci się w studiach filmowych i specjalnych basenach na Ziemi. Wszystkie obrazy planet, galaktyk, gwiazd czy księżyców to obrazy generowane komputerowo.

Nie ma i nigdy nie było żadnych astronautów – to wszystko są aktorzy agencji rządowych, pajace w przebraniu odgrywające swoje role. Wszystkie nagrania NASA i innych organizacji, w których widzisz lewitujących astronautów, są ordynarnymi oszustwami produkowanymi na Ziemi w studiach filmowych z wykorzystaniem linek i prostych efektów specjalnych. Jak podczas seansu iluzjonistycznego, wszystko sprowadza się do dymu i luster.

Obudź się, bo najwyższy czas zrozumieć, że kula ziemska jest bezczelnym kłamstwem iluminatów, ordynarnie tłoczonym Ci do głowy oszustwem, którym jezuici i masoni faszerują umysły kolejnych pokoleń niczego nieświadomych owieczek od pięciuset lat.