Sabotaż gazociągów Nord Stream
Reading Time: 2 minutes26 września 2022 szwedzkie stacje pomiarowe zanotowały dwie potężne eksplozje przy gazociągu Nord Stream 2 na południowy-wschód od wyspy Bornholm. Do wybuchów doszło w poniedziałek 26 września o 2:03 w nocy. Tego samego dnia o 19:04 wieczorem operator Nord Stream 1 poinformował o gwałtownym spadku ciśnienia w obu nitkach tego gazociągu. Rankiem następnego dnia duńskie i szwedzkie służby morskie zidentyfikowały dwa kolejne wycieki na obu nitkach NS1.
Od tego momentu stało się praktycznie oczywiste, że na dnie morza doszło do sabotażu. W mediach pojawił się obraz, jakiego świat jeszcze nie widział – na wodach Bałtyku powstał ogromny krąg bulgocącej wody wskutek metanu wydostającego się z uszkodzonego gazociągu.
Pęcherze gazu mierzyły ponad 100 metrów średnicy. Gaz wydobywał się przez tydzień, mimo tego że główny zawór gazociągu został zakręcony. Celowe uszkodzenie nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 na głębokości 70 metrów wymagało profesjonalnych ładunków wybuchowych, które rozerwały potężną betonową pokrywę zabezpieczającą rury przesyłowe. Poniżej wrzucam krótki, acz sensowny filmik na temat tego zamachu.
Więcej materiałów z kanału LocoGrove znajdziesz tutaj.
Kto to zrobił?
Odpowiadając na pytanie z nagłówka – gazociągi Nord Stream 1 i 2 zostały rozerwane przez amerykańskie służby specjalne Seals wspomagane przez wojskowych nurków ukraińskich. Nie robiono zresztą z tego większej tajemnicy.
Czemu to zrobiono? Żeby odebrać Niemcom i Unii Europejskiej ostatnią kartę przetargową w rozgrywce ukraińskiej. USA mimo narzuconych przez samych siebie sankcji gospodarczych masowo importują rosyjską ropę. Wojna gospodarcza USA nie uderza zatem w Rosję, ale w jej europejskich sojuszników, którzy jako jedyni są pozbawieni rosyjskich węglowodorów. Ma to ogromne znaczenie w kontekście amerykańsko-ukraińskiego sabotażu gazociągów Nord Stream 1 i 2, który pozbawił Unię Europejską jej głównego źródła energii.
Od samego początku dla USA głównym przeciwnikiem nie była Rosja, ale silna, konkurencyjna i niezależna Europa. Waszyngton gwałtem i pieniędzmi, wykorzystując wpływy w Polsce i na Ukrainie, dosłownie wrzucił Unię Europejską do ognia, kiedy tylko pojawiła się sposobność. W całym tym spektaklu nie chodziło o pokonanie Rosji, tylko o pozbawienie Europy niezależności energetycznej.