Fałszywa flaga Hamasu
Reading Time: 4 minutesW sobotę nad ranem “palestyński” Hamas zaatakował Izrael przy użyciu kilku tysięcy rakiet i przedzierając się w głąb kraju lądem, od strony morza i powietrza. W odpowiedzi izraelskie siły rozpoczęły naloty i bombardowania w Strefie Gazy. Obecnie trwa wzajemna wymiana ognia, a w wyniku operacji miały zginąć już setki Izraelczyków i Palestyńczyków. Szkoda tylko, że znowu nas bezczelnie okłamują, a mainstreamowe ścieki nie wyjaśniają, czym jest Hamas i o co w tym wszystkim naprawdę chodzi.
“To jest nasz 9/11” powtarzają skorumpowani dziennikarze wszystkich europejskich stacji telewizyjnych. “To jest atak na cały Zachód” płaczą propagandyści mainstreamu, a zdjęcia małych Izraelczyków terroryzowanych, porywanych i zabijanych przewijają się na ekranach bez końca. Wszystko po to, byście przekonali się, że zemsta Izraela będzie rzeczą słuszną, pożądaną i moralnie uzasadnioną. No i dlatego, że “Zachód znalazł się w niebezpieczeństwie”. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z kolejną gigantyczną ustawką. Jakie poszlaki na to wskazują?
Po pierwsze wielkie manewry floty wojennej USA związane z kontrolowaniem Iranu. USS Mesa Verde, duża jednostka amfibijna z żołnierzami marines, znajdowała się na Morzu Śródziemnym już 3-go października 2023 i od tego czasu zmierza w kierunku jego wschodniej części, gdzie dołączy do pozostałych grup desantowych wysłanych tam po to, by “odpowiedzieć na irańskie ataki na tankowce komercyjne”. Okręty desantowe zmierzające na wschód eskortuje ultranowoczesny lotniskowiec USS Gerald R. Ford z całą eskadrą wspierającą: krążownikiem USS Normandy oraz niszczycielami USS Thomas Hudner, USS Ramage, USS Carney i USS Roosevelt.
8-go października agencja Associated Press podała: “USA wyślą grupę uderzeniową lotniskowców do wschodniej części Morza Śródziemnego w celu wsparcia Izraela. Sekretarz obrony Lloyd Austin poinformował w niedzielę, że nakazał grupie uderzeniowej lotniskowca USS Gerald R. Ford wpłynąć do wschodniej części Morza Śródziemnego, aby udzielić pomocy Izraelowi po ataku Hamasu, w wyniku którego zginęło ponad tysiąc osób po obu stronach konfliktu”.
Informacja ta jest oczywiście kłamliwa. W rzeczywistości lotniskowiec USS Gerald Ford przebywał na Morzu Śródziemnym już latem. Agencja AP właśnie napisała: “W zeszłym tygodniu lotniskowiec prowadził ćwiczenia morskie z Włochami na Morzu Jońskim. Okręt jest na swoim pierwszym pełnym rozlokowaniu”. Bezczelnie kłamią, bo nikt tego nie sprawdza.
Przesłanka numer dwa: Stany Zjednoczone rozbudowują eskadry samolotów myśliwskich F-35, F-15, F-16 i A-10 w regionie. Zdumiewający atak Hamasu, którego Mossad i Shinbet jakoś dziwnie nie przewidziały, został natomiast “przewidziany” przez amerykańską marynarkę wojenną i posłuży teraz jako doskonały pretekst do dania Teheranowi twardej lekcji pokory i odzyskania dominacji w Zatoce Perskiej. Prawdopodobnie chodzi o rozpętanie wojny z Teheranem, o której Syjon mówi od lat. Czy stwierdzenie “To jest nasz 9/11″ nie oznacza nadchodzących dziesięciu lat wojny na rzecz Izraela?
Chyba najbardziej proroczy ze wszystkich okazał się nieżyjący już Władimir Żyrinowski. Był rok 2019, kiedy ten rosyjski polityk żydowskiego pochodzenia przewidział konflikt na Ukrainie, a jego prognozy zdają się rozciągać na obecną sytuację w Izraelu i Palestynie: “Do roku 2024 wybuchnie konflikt na Bliskim Wschodzie i wszyscy po prostu zapomną, czym jest Ukraina, ponieważ Iran to nie Korea Północna, Wietnam czy Kosowo. To właśnie tam wydarzą się najgorsze rzeczy. Mówimy o trzeciej wojnie światowej”. Straszył czy mówił prawdę? Jeśli to drugie, to skąd o tym wiedział?
Przesłanka numer trzy: Efrat Fenigson, była pracowniczka wywiadu Sił Obronnych Izraela, a obecnie ceniona dziennikarka, wyjaśnia, że mamy do czynienia z operacją zaplanowaną z góry. Granica Strefy Gazy z Izraelem jest najsilniej strzeżonym obszarem na świecie: z bunkrami wypełnionymi żołnierzami pracującymi na zmiany, z kamerami i czujnikami wszelkiego rodzaju. Niemożliwym jest, by setki bojowników Hamasu z traktorami i Jeepami pojawiły się tam bez wiedzy Izraela – państwa dysponującego najlepszym wywiadem na świecie. Fenigson twierdzi, że Izraelczycy i Palestyńczycy po raz kolejny zostali sprzedani dla celów wyznaczonych przez siły wyższego rzędu.
Czym jest Hamas?
Hamas jest komórką polityczno-militarną oficjalnie znajdującą się pod kontrolą Palestyny, w rzeczywistości opozycją kontrolowaną, hodowaną przez Izrael od 2009 roku w celu zwalczania przywództwa Jasera Arafata. Stany Zjednoczone doskonale o tym wiedziały i od początku dawały temu zielone światło (czytaj: pompowały miliardy dolarów w zorganizowanie tego projektu). Hamas jest międzynarodową wtyczką, czymś w rodzaju najemnika, zdradzieckim ugrupowaniem próbującym kontrolować Palestynę od wewnątrz.
Nieprzypadkowo Ron Paul, były senator z Teksasu, sprzeciwiał się rezolucji, która miała zapewnić Izraelowi dodatkowe uzbrojenie i przypomniał swoim kolegom, w jaki sposób Hamas naprawdę powstał. Przy tej okazji Paul odniósł się również do sojuszu, jaki USA zawarły z Osamą Bin Ladenem, aby przeciwstawić się Sowietom. “Izrael i USA przyzwyczaiły nas do ogromnych sztuczek i dlatego wzywam wszystkich, aby mieli oczy szeroko otwarte i nie przeoczyli żadnego elementu”.
Podsumowanie
Żyjemy w rzeczywistości kreowanej. Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z kolejną fałszywą flagą głębokiego państwa USA. Kabała ponownie instaluje konflikt, który skorumpowane media będą sprzedawać w formie następnej bajki o dobrych i złych. Dokładnie to samo robiły (i robią nadal) w spektaklu żółto-niebieskim.
Tocząca się na Ukrainie amerykańsko-rosyjska wojna rozszerzyła się niedawno na terytorium Nigru. Komentarz na ten temat znajdziecie tutaj. Teraz ogólnoświatowa zadyma wchodzi na jeszcze wyższy poziom, dlatego że kluczem do uciszenia Rosji jest Bliski Wschód, a konkretnie sprzyjające Rosji państwa takie jak Iran czy Syria.
W wyniku zbrodniczego porozumienia ponadnarodowego znowu giną zwykli ludzie, dokładnie tak samo jak 11 września 2001 roku w Nowym Jorku. Tym razem są to Izraelczycy i Palestyńczycy. Zadaniem tej operacji głębokiego państwa USA, którego macki sięgają już większości świata, jest wysłanie kontyngentów wojskowych w rejon Zatoki Perskiej. Izrael i Palestyna są tylko drogą do celu, którym był, jest i będzie Iran.
USA musiały znaleźć poważny powód ponownego przeniesienia swoich wojsk w region Zatoki Perskiej, i znalazły. W oczach amerykańskiego podatnika przewrót wojskowy w Nigrze był zdecydowanie zbyt błahą sprawą dla tak poważnego zaangażowania Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Teraz się to zmieni.
Wychodzi na to, że mainstreamowe media mają rację – atak “Palestyny” na Izrael rzeczywiście może być kolejnym 9/11, bo przecież zamachy bombowe i rakietowe na WTC i Pentagon (gdzie nigdy nie było żadnych samolotów) również zorganizował amerykański deep state, a ich przyczyna była bardzo podobna.
Napisano na podstawie:
https://babylonianempire.wordpress.com/2023/10/09/false-flag-z-hamasem-w-roli-glownej/
