Laserowe pomiary powierzchni Ziemi
Reading Time: 2 minutesWrzucam jedne z najmocniejszych dowodów na to, że Ziemia jest ogromną płaszczyzną. Są to doświadczenia wykorzystujące laser nad powierzchnią wody. Testy wykonano w Kanadzie, a ich efekty skutecznie przeprowadzają audyt rzekomego globu.
W pierwszym przypadku mamy jezioro Okanagan w Kolumbii Brytyjskiej. Odległość między laserem a kamerą wynosi 26,4 km. Laser znajduje się 120 cm nad wodą, a kamera 60 cm nad wodą. Według kalkulatora krzywizny obserwator musiałby się znajdować 40 metrów nad powierzchnią wody, by móc zobaczyć nadawane światło. Taka wysokość stanowi 10 pięter bloku mieszkalnego.
Drugi eksperyment przeprowadzono na jeziorze Kootenay w Kolumbii Brytyjskiej. Jeden z laserów umieszczono w odległości 23 km w miejscu o nazwie Kaslo Point, a drugi w odległości 37 km w punkcie zwanym Shroeder Creek. Przy takim dystansie powinniśmy uzyskać 88,5 metra krzywizny – tyle samo wynosi wysokość Statuy Wolności.
Lasery nie tylko widać z brzegu, ale ich światła (patrząc z boku) przebiegają na tej samej wysokości, co po uwzględnieniu różnic w odległościach do obserwatora niszczy teorię refrakcji świetlnej, która rzekomo zakrzywia światło lasera.
Ostatni eksperyment też przeprowadzono na jeziorze Kootenay. Testu dokonano na dystansie 46 kilometrów. Laser znajdował się zaledwie 15 cm nad wodą. Przy tej odległości rzekoma krzywizna Ziemi powinna wynosić 156 metrów.
To jest już trochę dużo jak na refrakcję, miraże i efekty pogodowe rzekomo zaginające laser. Taką wysokość ma słynna Wieża Południowa w Brukseli (Tour du Midi). Tak ogromna krzywizna powinna wystąpić na tym dystansie.
Czy naprawdę wierzysz, że refrakcja świetlna w przestrzeni powietrza jest w stanie wygiąć światło lasera na tyle, by przeskoczyć budynek takich rozmiarów? Refrakcja świetlna zniekształca widoczny obraz, a nie ukazuje obrazów ukrytych za fizyczną barierą.
Pokazane tutaj doświadczenia są kolejnym dowodem na to, że powierzchnie wszystkich stojących wód są idealnie poziome, co uniemożliwia istnienie globu. Woda zawsze dąży do zachowania poziomu, a zjawisko napięcia powierzchniowego (menisk) występuje wyłącznie w mikroskali i nie ma żadnego związku z fizyką milionów ton wody.
Moim zdaniem wszystko to jednak nie ma większego znaczenia, kiedy mamy do czynienia z armią jednostek poddanych niezwykle silnemu praniu mózgów od wczesnego dzieciństwa.
Program globu jest tak potężny, że nie są w stanie przeskoczyć dysonansu poznawczego. Zostało im wyszydzanie połączone z frustrującym dla nich brakiem możliwości zaprzeczenia faktom. To efekt demoralizacji, która uniemożliwia jakąkolwiek zmianę postrzegania rzeczywistości.
„Ekspozycja na prawdziwe informacje nie ma już dziś znaczenia. Zdemoralizowana jednostka nie jest w stanie przyjąć prawdziwych informacji. Fakty nic jej nie mówią. Nawet jeśli zasypię ją informacjami, twardymi dowodami, dokumentami i zdjęciami – nie uwierzy w nie. Na tym właśnie polega tragizm demoralizacji”.
– Yuri Bezmenov
NA STRONIE NIE MA REKLAM
BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA DROBNE WSPARCIE
https://buycoffee.to/typex.info
