Test posłuszeństwa wobec NWO

Reading Time: 3 minutes

Chcieli wiedzieć, ile osób zgodzi się na całkowite przeorganizowanie swojego życia bez opierania się na jakiejkolwiek podstawie naukowej, a jedynie medialnej histerii i politycznych poleceniach, z których wiele graniczyło z absurdem.

Gigantyczny projekt społeczny o kryptonimie Covid-19 został wdrożony przez niewielką liczbę osób należących do globalistycznej klasy łupieżców z tylko jednego powodu – jako beta test dla nadchodzącego technokratycznego Nowego Porządku Świata. Nadzorujące naszą rzeczywistość World Economic Forum przyznaje, że “pandemia” Covid-19 musiała się wydarzyć z tego właśnie powodu.

WEF na swojej stronie internetowej z radością zamieścił następujący fragment, w którym promuje “15-minutowe inteligentne miasta” będące po prostu kolejnym określeniem dla nowoczesnych więzień. Pierwszym z trzech wydarzeń, które według tego zaszczytnego gremium musi nastąpić, zanim świat będzie zdolny do ewolucji w kierunku utopijnej wizji “inteligentnych i zrównoważonych miast”, jest zgoda na ograniczenia naszej wolności:

“Covid-19 był testem odpowiedzialności zbiorowej – miliardy obywateli na całym świecie zaakceptowały ogromną liczbę drastycznych ograniczeń na rzecz zdrowia publicznego. Na całym świecie mieliśmy liczne przykłady utrzymywania dystansu społecznego, noszenia masek, masowych szczepień i akceptowania aplikacji do śledzenia kontaktów w celu zapewnienia zdrowia publicznego, co wykazało silne przejawy odpowiedzialności społecznej”.

Testowali ludzkość – o to właśnie chodziło w Covidzie. Chcieli zobaczyć, jak wielu ludzi zrezygnuje z indywidualnej wolności i niezależności, stosując się do nowej normalności, która składała się z ograniczeń nierzadko graniczących z absurdem. Dlaczego na przykład bezpieczne było robienie zakupów w Lowe’s albo Home Depot, ale niebezpieczne w małych firmach? Dlaczego w Michigan można było chodzić do klubów ze striptizem, ale nie można było kupić nasion ogrodowych?

Forum sugeruje w swoim oświadczeniu, że ze względu na zagrożenia w przyszłości społeczeństwa będą musiały jeszcze mocniej podporządkować się nowej, bardziej autorytarnej dyscyplinie. Nie należy zadawać pytań czy odwoływać się do logiki, tylko podporządkować się. Czy będziemy posłuszni w obliczu idiotycznych nowych praw i przepisów, takich jak noszenie pieluch na twarzy, aby powstrzymać to, co podobno jest wirusem w aerozolu i stać sześć stóp od siebie w miejscach publicznych oraz poddawać się wcześniej niestosowanym zastrzykom opartym na genach mRNA?

Powiedzieli, że to jest dobre dla was, więc nie zadawajcie pytań i podwińcie rękawy. Jeśli się nie zastosujesz, możesz stracić pracę i być traktowany jak wyrzutek społeczny. W trakcie tak zwanej pandemii wiele osób straciło przyjaciół, a nawet bliskich członków rodziny w wyniku tego potwornego testu gotowości do bezdyskusyjnego posłuszeństwa. Prawie pięć lat później prawdopodobnie najpotężniejsze partnerstwo publiczno-prywatne non-profit na świecie, Światowe Forum Ekonomiczne, przyznaje, że wszystko to było sprawdzianem naszej woli, i świętuje fakt, że większość z nas zdała go śpiewająco.

Chcieli dowiedzieć się, ilu ludzi udowodni swoją służalczość wobec bezprawnego, faszystowskiego systemu kontroli, przestrzegając drastycznych ograniczeń, z których wiele stworzono z powietrza, bez absolutnie żadnych dowodów naukowych na ich poparcie jakoby przyczyniały się do zdrowia publicznego. Najwyższy biurokrata rządu USA do spraw zdrowia, psychopatyczny dr Anthony Fauci, przyznał niedawno, że za jego decyzją, by wymagać od Amerykanów dystansu społecznego, nie stała żadna nauka – to się dopiero nazywa szczerość.

Po prostu chcieli zobaczyć, ilu z nas udowodni swoją lojalność wobec władz, wobec ludzi w białych kitlach lub garniturach i krawatach. Beta test znany jako Covid-19 po raz kolejny udowodnił wiarygodność Eksperymentu Milgrama. Było to słynne badanie przeprowadzone w latach 1961-1962 przez profesora Uniwersytetu Yale, Stanleya Milgrama. Celem tego testu było zmierzenie gotowości uczestników do posłuszeństwa wobec autorytetu, który instruował ich do wykonywania czynności sprzecznych z ich sumieniem.

Okazało się, że przytłaczająca większość Amerykanów byłaby posłuszna wykonać polecenie, o którym wiedziała, że jest nawet bardzo złe, gdyby tylko pochodziło ono od oficjalnego autorytetu. Alarmujące 65% Amerykanów było gotowych zgwałcić własne sumienie i wykonać rozkazy, nawet gdyby wiedzieli, że doprowadzą do śmierci niewinnej osoby.

Uczestnicy eksperymentu mieli zadawać wstrząsy elektryczne rzekomemu uczniowi. Nie wiedzieli, że otaczają ich aktorzy. Fałszywe impulsy stopniowo wzrastały do poziomów, które normalnie byłyby śmiertelne. Eksperyment nieoczekiwanie wykazał, że bardzo wysoki odsetek badanych w pełni zastosował się do poleceń – każdy uczestnik osiągnął poziom 300 woltów, a 65% osiągnęło pełny poziom 450 woltów. Profesor Milgram opisał swoje badania w artykule Journal of Abnormal and Social Psychology. Jego wyniki wstrząsnęły Ameryką, ale dopiero kilkadziesiąt lat później przekonaliśmy się na własnej skórze o ich prawdziwości.

Ogólnoświatowa lekcja o nazwie “pandemia” niestety tylko nielicznych czegoś nauczyła. Dowodem tego jest stosunek większości społeczeństwa do wojny Rosji z Ukrainą – wojny będącej bezpośrednim efektem wieloletnich działań USA na tym terenie: zbrodniczego obalenia rządu Janukowycza, zabijania rosyjskiej ludności na Krymie i w województwach wschodnich, instalowania natowskiej broni, organizowania szkoleń CIA i innych form łamania umów międzynarodowych. Kolejny raz przekonaliśmy się, jak łatwe jest tresowanie ludzi do pożądanych zachowań.

źródło:
https://leohohmann.substack.com/p/world-economic-forum-finally-tells