Zbrodniarze udają sędziów
Reading Time: 6 minutesChciałbym być w tym komentarzu poprawnie zrozumiany. Zanim posypią się kalumnie, proponuję pierwej przeczytać tekst do końca. Nie jestem i być nie zamierzam adwokatem Wladimira Putina i rosyjskiego imperium. Nie utożsamiam się z nikim i z niczym. Azaliż hipokryzja cywilizacji zachodniej jest już tak odstręczająca, że naprawdę trudno zmilczeć. Szczerze powiedziawszy, zaczyna się to robić obrzydliwe.
W piątek Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Wladimira Putina, wskazując na jego “odpowiedzialność za zbrodnie wojenne na Ukrainie”. Sąd stwierdził, że Putin ponosi indywidualną odpowiedzialność karną za bezprawną deportację dzieci i wywóz ludzi z terytorium Ukrainy do Rosji. Nakaz aresztowania objął również rosyjską Komisarz ds. Praw Dziecka w Urzędzie Prezydenta Federacji Rosyjskiej: Marię Lwową-Biełową. Śledztwo w sprawie zbrodni wojennych na Ukrainie wszczęto 3 marca 2022 na wniosek kilkudziesięciu państw, w tym Polski. Prokuratura MTK przesłała sędziom wniosek o wydanie nakazów aresztowania Putina i Lwowej-Biełowej 22 lutego 2023.
W Trybunale zasiada osiemnastu sędziów wybieranych w tajnym głosowaniu przez państwa, które poddały się jego jurysdykcji. Każde z państw może przedstawić dwie kandydatury. Mają być to osoby o “wysokich kwalifikacjach sędziowskich i moralnych”. Obecnie Trybunałem kieruje Polak, sędzia Piotr Hofmański – cóż za niezwykły zbieg okoliczności! Czy Polska nie jest teraz najważniejszym lokajem USA w wojnie z Rosją? Mamy tu zatem do czynienia z kolejnym niewybieralnym przez społeczeństwo ciałem systemowym. Tak naprawdę nikt nie ma pojęcia, na jakich zasadach wybiera się tych ludzi, czym się kierują, kto ich opłaca i jakie są ich kompetencje.
W sobotę decyzję MTK ocenił wiceszef MSZ, Arkadiusz Mularczyk: “Międzynarodowy Trybunał Karny uznał działania, które popełnia Putin jako prezydent państwa, za zbrodnie wojenne i ludobójstwo, więc jest to bardzo ważne wydarzenie od strony prawno-międzynarodowej, (…) społeczność międzynarodowa, która ratyfikowała MTK, uznaje w tym przypadku Putina za zbrodniarza, który podlega ściganiu karnemu”.
Nie wiem za bardzo, czy zdajecie sobie sprawę, z jak gigantycznym wałem mamy tutaj do czynienia. Od roku toczy się wojna, przy której całkowicie pomijają przyczynę jej wybuchu. Gadające łby z telewizorni poruszają tysiące spraw poza najważniejszą. A bezpośrednim powodem tej wojny jest zerwanie przez Ukrainę wszystkich możliwych umów z Rosją. Porozumienia Mińskie, Memorandum Budapesztańskie i inne umowy zobowiązywały Ukrainę do zachowania bezstronności militarnej. Ustalono, że Ukraina nigdy nie będzie sprowadzać, kupować ani instalować natowskiej broni i sprzętu wojennego, dlatego że odległość dolotowa rakiet do granicy rosyjskiej jest zbyt mała. Od 2014 roku wszystkie umowy zaczęły lecieć do kosza, a Ukraina stała się nieformalnym członkiem NATO, instalując u siebie wszystko, co fabryka dała.
A teraz, po roku walk, wypełzają jak jakieś gnomy przedstawiciele zachodnich zbrodniarzy i podjudzaczy wojennych, po czym w glorii i chwale odsądzają od czci i wiary faceta, który z sobie tylko znanych powodów nie chce przyjąć zachodniego stylu życia, jego “wartości i obyczajów”. Faceta, który bezczelnie śmie reprezentować interesy jednego z trzech światowych mocarstw.
Nawiasem mówiąc, uprawianie klasycznej terminologii sądowniczej w stosunku do głów państw jest rażąco niepoważne i świadczy jedynie o postępującej infantylizacji zachodniego świata. Putin będzie aresztowany – to znaczy co? Powalą go na glebę, skują kajdankami i wywiozą w samych majtkach do Rawicza, gdzie będzie przesłuchiwany przez pacynkę Waszyngtonu, Zełenskiego? Może wypuszczą go wcześniej za dobre sprawowanie albo dostanie tylko kuratora i zawiasy? Doprawdy, oglądamy iście żałosny spektakl dla dzieci lub kompletnych idiotów.
Nie bronię Putina, większość światowych przywódców ma krew na rękach i ludzkie cierpienie za uszami, ale tutaj zachodzi jakieś koszmarne kuriozum. Zbrodniarze i psychopaci zachodniej cywilizacji poprzebierali się w togi i udają moralistów. To jest tak żałośnie niepoważne, że w słowniku osób kulturalnych brakuje słów, by skutecznie to opisać.
Nie było śledztwa, ale już są winni
W tym miejscu trzeba poruszyć kwestię domniemanych zbrodni wojennych w Buczy. Oficjalnie przypisuje się je armii rosyjskiej, choć do dziś nie ma na to żadnych dowodów, są tylko doniesienia medialne, które wystarczyły opinii publicznej do wydania wyroku. Mało tego – istnieje kilka ważkich poszlak wskazujących na to, że morderstw tych dokonali najemnicy armii ukraińskiej – w tym Brytyjczycy. Bardzo prawdopodobne, że była to kolejna operacja fałszywej flagi, jakich w historii było już mnóstwo.
Przypomnijmy sobie pamiętny rok 2014 i strzelanie do cywili na kijowskim euromajdanie podczas przewrotu rządowego. Strzelać mieli ludzie Janukowycza. Dziś już wiemy na pewno, że byli to żołnierze CIA. Niedawno szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, na forum ONZ prosił rząd ukraiński o dostarczenie listy nazwisk zamordowanych w Buczy cywilów oraz pokazanie dowodów na to, że za tę zbrodnię odpowiadają Rosjanie. Nie dostał ani listy, ani dowodów. Oczywiście jego wypowiedź w zachodnich mediach przemilczano.
W sprawie oficjalnego przekazu na temat zbrodni w Buczy nic się nie dodaje. Informację o znalezieniu ciał pomordowanych podano do publicznej informacji 29 marca 2022. Tymczasem istnieje nagranie z 31 marca, na którym mer Buczy, Anatolij Fedoruk, jest uśmiechnięty i nie wspomina nic o jakimkolwiek ludobójstwie. Przecież miał najróżniejszych pracowników, którzy do tego czasu musieliby go powiadomić o leżących na ulicach trupach. Jeszcze 2 kwietnia policja, czyszcząc ulice i przeszukując okolice dronami, nie znalazła martwych ciał i nie poinformowała przełożonych o niczym szczególnym. Ta sprawa jest tak dziwna, że zdecydowanie powinna stanowić dochodzenie międzynarodowych komisji śledczych.
Himalaje hipokryzji
Stężenie hipokryzji i podwójnych standardów już dawno przekroczyło wszelkie normy. W samym tylko Iraku w latach 2003-2006 wskutek inwazji USA zginęło 655 tysięcy ludzi, głównie cywilów. Grubo ponad pół miliona ludzi musiało zginąć z powodu żądzy zysku i wpływu rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. W mediach cisza, w trybunałach cisza. Podczas wojny bałkańskiej naloty bombowe NATO na Serbię trwały jedenaście tygodni. Od brytyjskich i amerykańskich bomb zginęło wówczas pięciuset cywili. Żadnej reakcji w mediach, żadnej reakcji w międzynarodowych sądach. Przecież to było podręcznikowe ludobójstwo.
Wskutek bombardowań Palestyny przez Izrael zginęło już prawie dziesięć tysięcy ludzi. Od dekad Palestyńczycy są mordowani, bici, prześladowani. W ciągu ostatnich 20 lat władze izraelskie nakazały wyburzenie (pod zarzutem budowy bez zezwolenia lub za karę dla “rodzin zamachowców”) około 4300 palestyńskich domów. Polacy nic o tym nie wiedzą, bo amerykańsko-żydowskie media nic na ten temat nie mówią, wszystko jest zamiatane pod dywan.
USA uchodzą za wzór demokracji i praworządności, gdy tymczasem prowadzą obóz jeniecki, torturując w nim więźniów. Obóz specjalnie zbudowany w innym kraju, aby móc obejść wpisany w konstytucję zakaz stosowania tortur na terenie USA. Stany Zjednoczone dysponują również siecią tajnych więzień CIA rozsianych po całym niemal świecie. Metody traktowania zatrzymanych, sposoby przesłuchań i warunki bytowe więźniów tychże placówek w niczym nie odbiegają od standardów gestapowskich i stalinowskich najmroczniejszych czasów XX wieku. Na przestrzeni ostatnich sześćdziesięciu lat USA wywołały kilkanaście wojen, w których zginęło łącznie kilka milionów ludzi, głównie cywilów, tym samym stając się najbardziej krwiożerczym państwem w najnowszej historii człowieka.
W 2019 roku decydenci WHO (czyli komórki ONZ) stworzyli zaplecze dla największego oszustwa w dziejach, które finalnie doprowadziło do bezsensownej śmierci milionów ludzi pozbawionych przysługującej im opieki zdrowotnej. Ich działania utorowały drogę dla tyranii administracyjnej, terroru szczepionkowego, medialnej psychozy i ogólnoświatowej katastrofy gospodarczej. Polski rząd skazał wtedy na śmierć ponad 200 tysięcy osób, bezprawnie odbierając im świadczenia zdrowotne. Dzisiaj to samo ONZ i ten sam pisowski rząd bawią się w mężów opatrznościowych. Nie wiem jak Wam, ale mi się zbiera na wymioty.
Podsumowanie
Wciąganie do spektakli wojennych sądów międzynarodowych i trybunałów jest bardzo dobrym posunięciem propagandowym opcji geopolitycznej, dla której te instytucje grają. Taki ruch podbija kontrasty medialne i buduje z gruntu fałszywe przekonanie o moralności jednej ze stron. Przede wszystkim jednak ściąga uwagę opinii publicznej na boczne tory, pozwalając na to, by własne zbrodnie i przestępstwa zostały zapomniane.
Niewątpliwie żyjemy w systemie orwellowskim, a w takim świecie wszystko stoi do góry nogami. Normalne jest nienormalne, a nienormlane jest normalne. Prawda jest kłamstwem, a kłamstwo prawdą. Psychopaci, mordercy, kłamcy i złodzieje brylują na salonach niczym gwiazdy rocka, a orędownicy prawdy są tępieni, wyśmiewani, prześladowani, a czasem zabijani.
Wojna Rosji z Ukrainą (a w zasadzie Rosji z USA) jest gigantyczną międzynarodową operacją globalistów. Biją się chazarskie mafie – jedna zarządza Waszyngtonem, druga Moskwą. Umierają, cierpią i płacą za to wszystko Słowianie: Ukraińcy, Rosjanie, Polacy – generalnie wszyscy normalni ludzie, którzy nie chcą mieć z tym nic wspólnego. Jednych wypycha się na zachód, drugich na wschód. Tak czy siak zwalczają się dwa konkurujące o wpływy gangi. Każdy posiada długą i bogatą listę zbrodni na koncie, oba mają mnóstwo krwi na rękach.
Tymczasem w matriksowej iluzji przedszkolnej system serwuje owieczkom Smerfy, gdzie po jednej stronie są kochane, niebieskie, leśne stworki w zabawnych czapeczkach, a po drugiej paskudny Gargamel z marudnym kotem pod pachą – odrażający czarnoksiężnik nie myślący o niczym innym jak o zniszczeniu niewinnych Smerfów. Dokładnie tak jest to przedstawiane.
Podczas rozprawy w Norymberdze Alianci i Sowieci sądzili niemieckich nazistów – czyli dwóch zbrodniarzy wojennych założyło sędziowskie togi, żeby sądzić trzeciego zbrodniarza. Teraz mamy powtórkę z rozrywki, tyle że kierunki się odwróciły. Mordercy i psychopaci z Zachodu chcieliby sądzić morderców i psychopatów ze Wschodu. A wszystko przy łopoczących flagach USA i akompaniamencie podniosłej muzyczki w tle.
Obecne pokolenie jest już stracone, ale następne będzie musiało wyjaśnić wszystkie dotychczasowe zbrodnie wojenne, a następnie skazać odpowiedzialnych za nie ludzi. Mówiąc wszystkie, mam na myśli wszystkie: amerykańskie, izraelskie, brytyjskie, rosyjskie, ukraińskie, polskie. Trzeba zbadać i wyczyścić każdy przypadek do samego spodu, stosując jednakowe kryteria dla wszystkich, bez względu na kolor flagi czy pochodzenie pociągających za spust.